http://kierunkizamawiane.utp.edu.pl/mai … 20MiBM.pdf
$$$$ :D

Jeszcze wypadałoby utrzymać się do czasu pierwszej wypłaty :P

A na jakiej zasadzie mogą cie wyrzucić teraz? :)

Po przeczytaniu regulaminu wywnioskowałem, że nawet wzięcie warunku nie dyskwalifikuje stypendystów ze stypy. Wygląda na to, że muszą nas po prostu wyrzucić, abyśmy stracili prawo do stypy. Kto będzie chodził na zajęcia do końca semka ten ma stype.

Tylko jesli odpadniej po I sesji- oddajesz wszystko z procentem, life is brutal...

Pokaż mi gdzie to pisze

No taka jest zasada kierunku zamawianego nawet jak byś był na trzecim roku i by cię wywalili to musisz oddać więc nie ma aż tak dobrze hehe :P

V. Utrata prawa do stypendium

1. Student traci prawo do stypendium od następnego miesiąca, w którym nastąpiło:

1.1.   uprawomocnienie się decyzji o skreśleniu z listy studentów (jeżeli decyzja o skreśleniu zostanie uchylona, zawieszone stypendium zostaje wypłacone w następnym miesiącu),

1.2.   przeniesienie do innej uczelni,

1.3.   zmiana kierunku lub formy studiów,

1.4.   złożenie rezygnacji ze studiów,

1.5.   rozpoczęcie urlopu,

1.6.   zawieszenie w prawach studenta prawomocnym orzeczeniem komisji dyscyplinarnej,

1.7.   stwierdzenie przez Komisję, że stypendium zostało uzyskane na podstawie nieprawdziwych danych,

1.8.   skazanie prawomocnym wyrokiem sadowym za przestępstwo umyślne,

1.9.   zaprzestanie uczestniczenia w obowiązkowych zajęciach dydaktycznych.

2. W przypadku ujawnienia we wniosku nieprawdziwych danych, o których mowa w pkt. 1 czy oświadczeń mających wpływ na uzyskanie prawa do stypendium, rektor uchyla decyzję o jego przyznaniu i kieruje wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec studenta.

3. Stypendium pobrane na podstawie nieprawdziwych danych lub oświadczeń stanowi świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 Kodeksu cywilnego i podlega zwrotowi na zasadach określonych przez przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

4. Stypendium wypłacone za następny miesiąc (ce), w którym student utracił prawo do jego pobierania z powodu przyczyn podanych w pkt. V.1 podlega (ją) zwrotowi do kasy UTP na podstawie decyzji kierownika projektu.

Więc uczcie sie ci co dostali XD Tylko to wam pozostało :P

Jakoś nigdzie zapisu nie ma o zwrotach wypłaconego stypendium za czas kiedy było się pełnoprawnym studentem. Tylko o przypadkach kiedy zostanie wypłacone w czasie kiedy nie ma się już praw studenckich więc raczej nikt strzec się nie musi.

Widzisz. Kolega Andrewbdg napisał, że nic takiego nie ma w regulaminie. Jest tylko i wyłącznie zapis, że pieniądze podlegają zwrotowi w przypadku np,. kiedy wypłacą nam kasę za marzec, a w lutym zostaniemy skreśleni z listy studentów. Także czytaj regulamin, a nie rozpowiadaj ploty,

"No taka jest zasada kierunku zamawianego nawet jak byś był na trzecim roku i by cię wywalili to musisz oddać więc nie ma aż tak dobrze hehe ".

Po to jest napisany regulamin, żeby ludzie nie gadali głupot.

Dobrze mieć jakąś wiedzę zanim się cokolwiek napisze.

Dokładnie. Stypendium motywacyjnego się nie zwraca nawet w przypadku oblania.

Zobaczycie później szanowni państwo hah . Ja tylko mówię jak jest a jak sie mylę to sie bedziecie cieszyć :*

Bigos napisał:

Zobaczycie później szanowni państwo hah . Ja tylko mówię jak jest a jak sie mylę to sie bedziecie cieszyć :*

A gdzie tak jest i skąd ta "wiedza" pochodzi?

Bigos, wiem jak było na Polibudzie Poznańskiej :) Projekt ten sam. Nikt nic nie oddawał, jedyny warunek z tego co pamiętam to był taki, że student rezygnując z własnej woli ze studiów w trakcie trwania semestru oddaje kasę bez żadnego %, którą pobrał przez ostatni semestr (umowa tam była na semestr, a nie jak na UTP na 2 semestry). Z tym, że tam ten zapis był w regulaminie, a tutaj takowego nie widzę. Umowa to umowa mój drogi i nawet gdyby szanowna uczelnia chciała zwrotu to ciebie to nie obchodzi, bo w umowie, którą podpisaliśmy nie ma takiego zapisu. Oblać można było bez przypału.

Kolega Bigos podejrzewam otrzymał tą wiedzę ze źródła o nazwie "wyobraźnia i zazdrość" :)

Dziękuję, do widzenia :)

Jooo spoko kłucić sie nie będę :P

Bigos. Jak nic nie wiesz to po co się udzielasz?

Bo akurat mogę ;]

AdamJ napisał:

Bigos, wiem jak było na Polibudzie Poznańskiej :) Projekt ten sam. Nikt nic nie oddawał, jedyny warunek z tego co pamiętam to był taki, że student rezygnując z własnej woli ze studiów w trakcie trwania semestru oddaje kasę bez żadnego %, którą pobrał przez ostatni semestr (umowa tam była na semestr, a nie jak na UTP na 2 semestry). Z tym, że tam ten zapis był w regulaminie, a tutaj takowego nie widzę. Umowa to umowa mój drogi i nawet gdyby szanowna uczelnia chciała zwrotu to ciebie to nie obchodzi, bo w umowie, którą podpisaliśmy nie ma takiego zapisu. Oblać można było bez przypału.

Kolega Bigos podejrzewam otrzymał tą wiedzę ze źródła o nazwie "wyobraźnia i zazdrość" :)

Dziękuję, do widzenia :)

Na przykład na Akademii górniczo Hutniczej oddajesz wszystko i to z procentem. Proszę się nie kłócić bo za przeproszeniem mało wiecie jeszcze. Tego nie musi być w regulaminie, takie jest zarządzenie ministra.  Jest jednak szansa że komisja uczelniana w szczególnych przypadkach odstąpi od ściągania kasy.

Ministerstwo daje tylko wzór, podpisujesz umowe z uczelnią - patrzyles na regulamin AGH o którym mówisz?;)

Na forum studentów, pierdziele regulamin ;)

Nie rozumie. To wtedy jak mogliśmy podpisać inny regulamin, niż ten który został nam dany? A to że jesteś adminem to nie znaczy, że masz wszędzie pisać posty, tylko zajmować się porządkiem na forum. Może jesteś pierwszy raz i dlatego czujesz się taki ważny

Jesteście irytujący :) A więc wszem i wobec informuję, że pierdolę AGH i to czy u nich trzeba oddawać :) Informuję, że według umowy, którą podpisaliśmy NIE MUSIMY oddawać ani grosza. W momencie gdyby zarządano zwrotu pieniędzy unijnych to muszą one być zwrócone UE, a tego Polska nigdy robić nie chce, bo kapitał z kraju nam wtedy ucieka. Mam trochę doświadczenia z sądami i wierzcie mi, że to pierdolenie już przechodzi pewną granicę. Pokażcie mi dokument z moim podpisem, w którym jest napisane, że w razie oblania oddaję im pieniądze. Nie ma? Oj... Nikt z UTP nie wyciągnie ręki po takie pieniądze, nie mają z tego żadnego zysku, bo oddają tą kasę UE (muszą), a jak wyciągną wystarczy spotkać się w sądzie, w którym wygraną mamy w kieszeni, ew. możemy wtedy zarządać od UTP nawet zadość uczynienia za utratę nerwów i czasu przez zaistniałą sytuację. Dziękuję...

Panda, pierdzielisz regulamin... kolejny, który wierzy, że zaćmienie słońca to gniew boga?